Ustalanie planu dnia co do minuty to rzecz niedobra bo męczy psychicznie. Teraz każdy ma smartfona to można ściągnąć sobie aplikację tzw. To Do czyli do zrobienia.
Wpisujesz sobie np. dzisiaj 5 zadań, które masz do zrobienia jutro. Możesz dla ułatwienia wpisywać sobie godziny czy ustalać przypomnienia. Jeśli czegoś nie zrobisz możesz sobie to przełożyć na inny dzień. W takich aplikacjach można tworzyć projekty. Czyli osobno możesz wrzucać zadania do wykonania dla PRACY, DOMU, NAŁOGU, CZASU WOLNEGO. Potem wszystkie zadania wyświetlają Ci się w danym dniu, kiedy masz je zrobić.
Jeśli masz np. pokusę na seks, pornografię, onanizm to robisz sobie Listę Rzeczy do zrobienia. Np.
1. Włączyć grę komputerową
2. Pomodlić się
3. Zimny prysznic
4. Siłownia
itp.
I dopiero gdy wykonasz np. te zadania a możesz ich sobie zrobić powiedzmy 10. To dasz sobie przyzwolenie na to co chciałeś zrobić przed. Na początek proponuję łatwe zadania a następnie można dodawać nieco trudniejsze.
Ja to praktykuję u siebie co prawda bez większego powodzenia bo nie mam motywacji aktualnie ale metoda może komuś się przyda.